Wg Światowej Organizacji Zdrowia (WHO)  nietrzymanie moczu należy do jednego z dziesięciu najpoważniejszych problemów społeczno-zdrowotnych współczesnego świata. I występuje częściej niż cukrzyca i nadciśnienie. Ocenia się, że problem wysiłkowego nietrzymania moczu dotyczy co trzeciej kobiety, a po 50. roku życia z dolegliwością tą zmaga się 50-60 procent pań.

Ekspert: Joanna Zabłocka Leonowicz – fizjoterapeutka (absolwentką Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu), specjalizuje się w rehabilitacji ginekologicznej i urologicznej. Posiada dyplom EIRPP, Międzynarodowej Szkoły Fizjoterapii Uroginekologicznej, uznanej na całym świecie. Regularnie uczestniczy w kursach, sympozjach, konferencjach poświęconych tematyce urologicznej i ginekologicznej. Jestem członkiem IUGA – Intrernational Urogynecological Association. Trener personalny, instruktor rekreacji ruchowej ze specjalnością fitness – nowoczesne formy gimnastyki. http://mojaregua.pl/

Nietrzymanie moczu to też przykra dolegliwość, utrudniająca codzienne funkcjonowanie kobiet po zabiegach ginekologicznych. Jak w tej sytuacji mogą sobie pomóc?

Wg International Continence Society (ICS) i International Urogynecological Association (IUGA) wyróżnia się trzy główne rodzaje nietrzymania moczu:

  • Wysiłkowe nietrzymanie moczu WNTM wyciek moczu pod wpływem wzrostu ciśnienia śródbrzusznego, podczas wysiłku (kaszel, śmiech, aktywność fizyczna, a nawet zwykły marsz, czy wstawanie z łóżka)
  • Naglące nietrzymanie moczu (pęcherz nadreaktywny OAB) wywołane niezależnymi od woli skurczami pęcherza na skutek nadmiernej aktywności mięśni gładkich (mięśnia wypieracza). Pacjentka odczuwa silną i niepohamowaną potrzebę oddania moczu, często niewspółmierną do stopnia wypełnienia pęcherza.
  • Mieszane czyli WNTM i OAB

Nietrzymanie moczu to schorzenie wywołujące u pacjentek uczucie wstydu i zażenowania. Jest przeżywane w samotności i „po cichu”. Kobiety ukrywają tego typu dolegliwości latami i rzadko kiedy z własnej inicjatywy zgłaszają je lekarzowi. Pogodzone z pogorszeniem jakości życia, ograniczają swą aktywność społeczną, towarzyską i zawodową.  Tymczasem wstyd, zażenowanie i poczucie winy nie pomogą w wyzdrowieniu. Należy poszukać profesjonalnej pomocy u lekarza ginekologa, urologa, czy też fizjoterapeuty specjalizującego się w problemach urologiczno-ginekologicznych.

Istnieją bowiem możliwości nieinwazyjnego leczenia, które proponuje fizjoterapia uroginekologiczna. To dziedzina, która zajmuje się zaburzeniami w obrębie dna miednicy, głównie obejmującymi dysfunkcje mięśniowo-powięziowe. Pomocna jest w rehabilitacji przed i pooperacyjnej.

Po usunięciu macicy i struktur ją podtrzymujących, u pacjentek pojawia się problem nietrzymania moczu. Czy rehabilitacja może pomóc zniwelować problem całkowicie?

My jesteśmy Kobiety NICZYJE…..! – takie słowa usłyszałam od pacjentki onkologicznej po zabiegu histerektomii. To bardzo to smutne, że kobiety po chorobach onkologicznych są zostawione same sobie, bez wsparcia i bez informacji: co się będzie działo z ich ciałem, jakie są możliwości, że można żyć bez bólu i dyskomfortu. Rehabilitacja uroginekologiczna w chorobach onkologicznych JEST i POMAGA….tak naprawdę! My, fizjoterapeuci, posiadamy szeroki wachlarz technik i możliwości, dzięki którym pacjentka może wrócić do zdrowia i normalnego funkcjonowania.

Rehabilitacja w początkowej fazie dysfunkcji przynosi bardzo dobre efekty i powinna być leczeniem pierwszego wyboru, w celu zapobiegnięcia narastania zaburzeń, a w konsekwencji, interwencji chirurga.

W terapii dna miednicy, w celu usprawniania oraz leczenia dysfunkcji wykorzystywane są następujące metody:

  • EMG-biofeedback z wykorzystaniem sondy dopochwowej lub doodbytniczej

Metoda ta oparta jest na zjawisku biologicznego sprzężenia zwrotnego. Stosuje się indywidualną elektrodę dopochwową/dorektalną (kontroluje czynność mięśni dna miednicy) oraz elektrody zewnętrzne (analizują pracę mięśni synergistycznych). Pacjentka w czasie ćwiczeń obserwuje na ekranie czynność swoich mięśni na wykresie, co dodatkowo motywuje ją do pracy. Ułatwia to wyizolowanie pracy mięśni pożądanych z jednoczesną eliminacją pracy mięśni pomocniczych.

EMG-biofeedback to również cenna metoda diagnostyczna, dzięki której można określić potencjał spoczynkowy, siłę, wytrzymałość, a także umiejętność relaksacji dna miednicy. Badanie jest bezpieczne i bezbolesne dla pacjentki. Tu pacjentka potrzebuje swojej osobistej sondy dopochwowej/dorektalnej ( w zależności od problemu) i elektrod.

  • USG-sonofeedbeck

Wykorzystanie ultrasonografii (USG) jako metody diagnostycznej, umożliwia nieinwazyjną obserwację  pracy mięśni kompleksu lędźwiowo-miedniczno-biodrowego. Dzięki temu możliwy jest dobór indywidualnego programu terapeutycznego oraz korekta na bieżąco stosowanych technik i pracy pacjenta. Terapeuta wspólnie z pacjentem może śledzić zmiany w zachodzące w pracy mięśni. Rozwija to większą świadomość własnego ciała i uświadamia, co można zrobić, aby praca była efektywniejsza. Skraca to czas nauki ćwiczeń. Dodatkowo USG umożliwia obiektywną ocenę prowadzonej terapii.

  • Elektrostymulacja

Elektrostymulacja nerwowo-mięśniowa EMS to metoda, która opiera się na wykorzystaniu impulsów elektrycznych do stymulowania mięśni i nerwów motorycznych, uszkodzonych czy osłabionych po operacji. Elektrostymulacja pozwala skutecznie wzmocnić siłę mięśni, zregenerować uszkodzone unerwienie, wzmocnić siłę mięśni i świadomie kontrolować skurcze.

  • Terapia manualna i powięziowa

Terapia ta ma na celu normalizację napięć w obrębie dna miednicy, ale też całego ciała, poprawę krążenia krwi, zmniejszenie dolegliwości bólowych. Obejmuje pracę wewnętrzną per vaginum, per rectum oraz pracę zewnętrzną na powłokach ciała. Dzięki instrukcjom przekazanym przez fizjoterapeutę pacjentki mogą prowadzić niektóre ćwiczenia w ramach autoterapii i automasażu samodzielnie w domu.

Po zakończeniu terapii należy kontynuować ćwiczenia i wszelkie wskazówki służące poprawie funkcjonowania dna miednicy.

Jeśli podoba Ci się to, co robimy i chcesz, żebyśmy robili więcej, możesz nas wspomóc i wpłacić darowiznę. Razem możemy więcej! WESPRZYJ NAS >>

Jakie ćwiczenia dna miednicy można samodzielnie wykonywać w domu?

Dla zdrowia dna miednicy i po konsultacji z fizjoterapeutą, który zdiagnozuje nasz problem, powinnyśmy trzymać się poniższego — nazwijmy to — dekalogu dla zdrowia mięśni dna miednicy.

Autor:  Redaktor Justyna Sokołowska