5 miesięcy temu ta choroba zabrała mi moje dwie naj ukochańsze dziewczyny. 6 października babcię a dwa dni później mamę, nie trwałao to długo po roku naszej wspólnej walki wygrał rak. Niestety złożyło się tak, że choroba u obu pań szła równo aż w końcu zabrała mi je obie na raz nie ma słów które mogły by opicać to co czułam i czuje nadal. Teraz wiem tylko tyle,że to co mogę zrobić dla mojego dziecka to się badać bo nie chcę aby on czuł to co ja czuję teraz. Wszystkim babciom, matkom, żonom wszystkim kobietom tym starszym i tym młodszym pisze z głębi serca BADAJCIE SIĘ jesłi nie dla siebie to dla swoich bliskich którzy was potrzebują…